Deweloperzy prześcigają się w promocjach, pozwalają negocjować ceny, dorzucają dodatkowe wyposażenie. Czy mamy do czynienia z kryzysem na rynku mieszkaniowym? - Raczej ze stabilizacją - uważają eksperci.

Jeszcze półtora roku temu boom na rynku nieruchomości był tak wielki, że sprzedawała się każda dziura w ziemi, ceny rosły w zastraszającym tempie, kredyty przyznawane od ręki nakręcały spiralę. Ile kosztuje nowe mieszkanie w Szczecinie? Średnia cena metra kwadratowego to ponad 5 tys. zł.

Deweloperzy prześcigają się w promocjach. Sezonowe rabaty, garaż czy miejsce postojowe gratis to już banał, niedawno pojawiła się w Szczecinie firma, która w zamian za kupno mieszkania proponuje nowy samochód - fiata grande punto.

Zdaniem Michała Goli z firmy comfortime samochód kusi skutecznie. Zainteresowanie ofertą jego firmy jest duże, a nie są to mieszkania najtańsze w mieście. Jeśli ktoś nie potrzebuje auta, może liczyć na ekwiwalent, ewentualnie garaż gratis albo lepsze warunki finansowania kupna mieszkania.

Deweloperzy zgodnie zapewniają, że sprzedaż idzie dobrze. Czy promocje są więc konieczne? - Mieszkania na pewno się sprzedadzą - uważa Michał Gola. - Ale dla inwestora ważny jest też czas. Dlatego promocje zawsze będą.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin, Kinga Konieczny

Data: 
11.08.2008